sobota, 31 marca 2012

Witam!

za oknem szaruga...
Kot śpi pod stolikiem z laptopem...
tzn. laptop leży na stoliku, a Kot leży pod stolikiem...
zwinięta w kłębek, bo znów zrobiło się zimnawo, przykryłam Ją poduszką...
MM [Mój Mąż] pracuje OBOK...
obiad gotowy, przywieziony wczoraj od Mamy MM...
mogłabym zacząć jakieś porządkowanie tego i owego - nawet taki plan rano miałam - ale nie chce mi się...
wolałam założyć swój blog...
tylko właściwie po co?
pełno jest ich w sieci...
Kto przyjdzie czytać o Kocie, MM, widoku za oknem...
zaraz, zaraz, nazwałam go "Melisowanie, czyli wyciszanie" właśnie po to, żeby rozsiewać spokój i wyciszone emocje, które we mnie znalazły sobie miejsce i mam ich tyle, że mogłabym Innym pomóc w odnajdywaniu Siebie...
mnie bardzo pomógł MM...
mimo, że zanim się spotkaliśmy, myślałam, że jestem absolutnie wewnętrznie zharmonizowana...
a poza tym, pisząc porządkuje się sobie To i Owo,
więc może jednak najbardziej dla Siebie,
a przy okazji i dla ... Ciebie...